Takich przykładów pokazywania kobiet trzeba nam więcej zamiast nierealnych i niedoścignionych kadrów.
Nie mogłam się oprzeć, aby nie pokazać tutaj tej kobiety, której zdjęcie z okładki udostępniła Martyna Wojciechowska. Takich przykładów pokazywania kobiet trzeba nam więcej zamiast nierealnych i niedoścignionych kadrów.
Oto kwietniowe wydanie filipińskiej edycji magazynu VOGUE. Na okładce legendarna tatuatorka APO WHANG-OD z grupy etnicznej Kalinga. Mieszka w wiosce Buscalan na wyspie Luzon i ma 106 LAT! Kurcze, taki wiek… Whang-Od jest tradycyjną tatuatorką. Przy tej metodzie tusz wprowadzany jest pod skórę przy pomocy ostro zakończonego kawałka drewna i uderzaniem patyka o patyk. To niezbyt przyjemnie doświadczenie i bardziej bolesne niż lepiej nam znane współczesne metody tatuowania. Sztuki tatuażu uczyła się od swojego taty jeszcze jako nastolatka, była wtedy pierwszą i jedyną kobietą w wiosce, która zajmowała się tą sztuką. Tatuaże wśród Kalinga pełniły ważną rolę od wieków. Dla kobiet były formą upiększania ciała, a u mężczyzn określone wzory miały swoje znaczenie i najczęściej symbolizowały odwagę wojowników.
Czy ten wpis Martyny wymaga komentarza? Może tylko dodam, że wiek, zmarszczki nigdy nie są przeszkodą, by pokazać się w kolorach nie tylko tatuaży, ale również w barwach dobranej i kolorowej sukienki.

Co o tym myślisz