Praca z Wewnętrznym Dzieckiem: Moje Wewnętrzne Oczyszczenie
Jak sny i codzienne wyzwania pomagają w odkrywaniu zakopanych emocji
Wielu z Was pyta, jak spędzam wakacje, co słychać i jak się czuję. To zainteresowanie jest naprawdę miłe, więc z przyjemnością odpowiem!
Aktualnie opiekuję się kotami mojej córki we Wrocławiu, ponieważ spędza wakacje w Turcji. Jak to mama, nie mogłam odmówić pomocy w porządkach. Wypieliłam taras – bo przecież od siedzenia tyłek mi się spłaszczy! 😀
Żartobliwie mówiąc, cieszę się na ten pobyt, ponieważ to dla mnie idealny czas na pracę nad sobą, swoimi przekonaniami i wewnętrznym dzieckiem, zwłaszcza przy radykalnym wglądzie, jaki oferuje metoda Ewy Dybowskiej.
Odkrywanie Zakopanych Emocji
Zawsze wydawało mi się, że nie mam problemów z uwalnianiem emocji na bieżąco. Odkładałam tę pracę, przekonana, że nic w tej kwestii nie muszę robić. Jednak od dwóch tygodni zaczynam odkrywać zakopane uczucia, do których wcześniej bałam się zajrzeć.
Wczoraj zaczęłam się zastanawiać, jaka emocja broni mi dostępu do moich najgłębiej zakopanych uczuć – tych, których nie chcę pokazać światu: pewności siebie, wiary we własne możliwości i poczucia zasługiwania na wielkie rzeczy. W odpowiedzi otrzymałam sen:
„Wybieram się z moją starszą córką do rodziców, do miejscowości, w której mieszkają. Wchodzę sama na drogę prowadzącą na przystanek autobusowy. Wcześniej padało, więc kiedy zanurzam stopę w kałużę, im dalej idę, tym robi się głębiej. Na drodze nie powinno być błota, a jednak jest. Widzę wyraźnie ubrudzone błotem po łydki stopy. Słyszę we śnie słowa: 'Popatrz na ten brud na łydkach.’ Obudziłam się z uczuciem zmieszania i niezadowolenia.”
Interpretacja Snu: Powrót do Korzeni i Praca nad Sobą
Wizyta u rodziców i powrót do miejscowości, w której mieszkają, symbolizują dla mnie powrót do korzeni, do przeszłości i dawnych wspomnień. Ta błotnista droga sugeruje, że podróż nie jest łatwa, a konfrontacja z rodzinnymi sprawami może być trudna. Błoto muszę pokonać.
Przypomina mi się, gdy jako dziecko płakałam, gdy ubrudziłam sukienkę i chciałam ją zdjąć. Nie mogłam znieść żadnej skazy. Być może teraz ten trudny okres w życiu, w którym postanowiłam wycofać się z życia towarzyskiego i skupić na rozwoju osobistym, napotyka na problemy, które mnie spowalniają lub sprawiają, że czuję się „ubrudzona” emocjonalnie.
Według metody One Brain łydki to część ciała, w której gromadzi się poczucie winy i ciężar, związane z relacjami rodzinnymi. Im dalej idę we śnie, tym trudniej mi się poruszać, co może oznaczać, że wyzwania stają się coraz trudniejsze do pokonania.
Przebudzenie i Odkrywanie Nowych Ścieżek
Wczoraj miałam obawy, że za każdym razem, gdy uwalniam więcej i wchodzę głębiej na moją drogę do celu, tym więcej przeszkód widzę. Z drugiej strony, przebudzenie ze świadomością „popatrz na ten brud” przypomina mi, że nie zatrzymuję się, idę dalej, pomimo obaw i lęku.
Dziś po medytacji otworzyłam książkę Davida Hawkinsa i przeczytałam:
„Zagubienie jest naszym ocaleniem. Dla tych, którzy są zdezorientowani, wciąż jest jeszcze nadzieja. Trzymaj się swojego poczucia zagubienia. Ostatecznie to ono jest twoim najlepszym przyjacielem, twoją najlepszą obroną przed śmiercionośnymi odpowiedziami innych ludzi, przed byciem zgwałconym przez ich idee. Jeśli jesteś zdezorientowany, to znak, że wciąż jesteś wolny.”.
— David Hawkins, Technika uwalniania
To mocne słowa, które przypominają mi, że nawet w momentach największego zagubienia istnieje nadzieja i siła, by iść dalej, odkrywając siebie na nowo.